Mrs. Sydney Limtiaco's Experience with Dr. Lin's Powa
Service
Doświadczenie Pani Sydney
Limtiaco z serwisem Powa dr. Lin
napisane przez dr. Juan’a Bulnes
tłum. na polski: Rafał Seremet
Moja przyjaciółka Sydney około 6 lat
temu straciła swoją 30-letnią córkę Rieann. Najpierw powiedziano Sydney, że
Rieann została zamordowana przez swojego chłopaka, i że uciekł on na wyspę
Guam. Sydney poleciała na wyspę Guan, aby wziąć udział w uroczystościach
pogrzebowych, lecz tam odmówiono jej dostępu do raportu policji i wyników
autopsji. Nie miała ona prawa widzieć szczątków swojej nieżyjącej już córki.
Powiedziano jej wtedy, że jej córka popełniła samobójstwo; dodatkowo Szef
Policji poprosił ją i jej syna, aby nie wierzyli plotkom; wszystko to było
jakieś podejrzane. Powiedziano jej także, że jej córka miała nowy dowód
osobisty (ID). Wszystkie te tragiczne wydarzenia oraz brak zakończenia w
sprawie wywarły na Sydney bardzo niszczący wpływ. Każdego roku, kiedy
nadchodziły urodziny, a zwłaszcza urodziny Rieann, Sydney cierpiała na poważne
ataki depresji i złości. Kiedy zbliżały się ostatnie urodziny Rieann, Sydney
zadzwoniła do mnie z Taos (New Mexico), gdzie obecnie mieszka, i powiedziała mi,
że jest pełna złości. Zapytałem wtedy dr. Lin o to jak można by jej pomóc. Dr
Lin odpowiedział mi wtedy po prostu: “Zrobię jutro Powa dla jej córki, i wtedy
gniew matki odejdzie”. Natychmiast przekazałem to mojej przyjaciółce bez
żadnych komentarzy, chociaż wiedziałem, iż odniesie się ona do tego
sceptycznie, podobnie zresztą jak ja, z uwagi na to, że zdawałem sobie sprawę z
głębokości jej bólu. Kilka dni później Sydney zadzwoniła do mnie i powiedziała:
“Nie wierzyłam, że to pomoże, jednak bardzo zdziwiłam się, że cały mój gniew
zniknął, dokładnie tak jak powiedział dr Lin”. Wyjaśniła mi, że stało się ni
stąd ni z owąd... cały gniew nagle zniknął, niczym jakiś błysk, wtedy gdy
prowadziła samochód.
20 styczeń, 2003
Mountain View, California
Komentarz
dr Yutanga Lin:
Kiedy nasi zmarli krewni lub
przyjaciele nie są w stanie spokoju, wtedy osoby żyjące często mogą doświadczać
objawów cierpienia, które trudno wytłumaczyć za pomocą zwykłych/światowych
rozwiązań. Kiedy powiedziano mi o problemie Sydney, wiedziałem z doświadczenia,
iż przyczyną problemu jest to, iż Rieann nie uwolniła się jeszcze z cierpienia.
Zatem dołączyłem Rieann do mojej praktyki Powa. Natychmiast kiedy córka
otrzymała pomoc, w tym samym momencie jej matka także poczuła się uwolniona.
Jest wiele podobnych przypadków, I najczęściej błogosławieństwo było odczuwane
w nich natychmiast, a nie jako stopniowa poprawa. Jest tak dlatego, ponieważ ta
pomoc pochodziła od potężnego błogosławieństwa Buddy, które za jednym razem
usuwało wszelkie przeszkody.
Juan powiedział mi, że to zdarzenie wywarło na nim
bardzo potężne wrażenie, ponieważ najpierw usłyszał, jak oznajmiałem, że ta
posługa Powa pomoże cierpieniom matki, a następnie to faktycznie stało się
prawdą. Wtedy zachęciłem go, aby opisał ten przypadek, w celu podzielenia się
tą historią z innymi, tak aby oni także dowiedzieli się o możliwości
takiej pomocy.
Moja posługa Powa jest charytatywna I wolna od
jakichkolwiek opłat. Po prostu potrzeba jedynie, aby ludzie przekazali mi imię
zmarłej osoby, lub też opis, jeżeli imię nie jest im znane, czy przekazane.
20 styczeń, 2003
El Cerrito, California
Uwaga tłumacza: aby skorzystać z
bezpłatnego serwisu Powa należy napisać na adres:
powa@yogichen.org